Co zrobić z cywilizacyjnym warszawskim klepiskiem post Championships Euro 2012. ? Co wykombinować dla poprawienia relacji ekonomicznych na Narodowym. Sporadyczne imprezy sportowe dorywcze koncerty , różne Madonny , windserfingi , lodowiska, festiwale fajerwerków, piwa , gier planszowych jak widać nie załatwiają sprawy.
A więc , jak doniosła GW ( 05.11.14) na Narodowym powstanie Polska Dolina Krzemowa. - „Na 5 tys. m2 powstanie 200 biur i ustawionych zostanie 200 biurek w przestrzeniach coworkingowych od kwietnia 2015” . Pod tą dumną nazwą ma rozkwitnąć innowacyjność , akceleratory przedsiębiorczości , polskie start- up`y. Czemu nie , wiślana niecka i wiślany piasek w otoczeniu stadionu upoważniają pewnie do takich krzemowych konstrukcji. Należy zatem życzyć sukcesów chociaż tło modernizacji polskiego kraju nie nastraja optymistycznie. Polska edukacja i dalszy transfer zdobytej wiedzy do przekucia na praktyczne dobra przechodzi okres dekadencji. Ścieżki wprowadzania gospodarczego progresu określane jako B +R / Badania + Rozwój , ang. S+R ,Search and Research/to kierunki spowite niskimi nakładami , kiepską innowacyjnością i obarczone tendencją skrupulatnego przygotowania papierów dotacyjnych z funduszy UE. Konkretne , odległe w czasie efekty praktyczne stają się sprawą drugorzędną. To w znacznej części nauka klientelizmu niż sprawcze , rozwojowe badania , w znacznej części tak jak w słowach piosenki „Nic z tego nie będzie”.
200 krzemowych biurek inscenizowanych na naszej euro-chlubie wchodzi w dziwną koniunkcję z Bazarem Różyckiego który również oferuje 200 stanowisk co prawda nie informatycznych a handlowych. Bazar Różyckiego, teren szczególnie kryminogenny, podupadł po powstaniu Jarmarku Europa na Stadionie X-lecia /poprzednika Narodowego/, Ale hola, hola od korupcji i marnowania kasy na Narodowym zachowaj nas Panie. Bo jeśli nie to pewnie historia zatoczy koło i handlowe szczęki i stoliki z chińską podróbką powrócą .
Podążając inicjatywą krzemowych inicjatorów podobne doliny można by zagnieżdżać np. na deficytowych lotniskach czy bankrutujących Aqua-parkach. Ze swej pozycji Krzemową Doliną mogę nazwać np. okolice Kalisza gdzie na pow. ponad 300ha w nowoczesnych, klimatyzowanych szklarniach /szkło to ok. 80 % krzemionki SiO2 a najnowszy rodzaj to tytanowe szkło dyfuzyjne, doskonale przepuszczalne dla światła/ uprawia się pomidory w warunkach bezglebowych , podłożem zamiast gleby są maty wełny mineralnej zawierającej w swym składzie 40% krzemionki /SiO2/.
Inną jeszcze zabawę krzemową propaguje Biedroń ,entuzjasta zielonej energii. Dla Słupska, którego stał się włodarzem a które to miasto chce wyciągnąć z polskiego zaścianka proponuje Dolinę Krzemową OZE. Biedroń wchodzi tutaj w buty PSL-u.”Nie ma lepszych od naszych Słowianek”a spośród partyjnej klienteli nie ma lepszych aktorów klientelizmu –PSL-owcy to liderzy ,akceleratorzy , start-up`owcy w utylizacji dotacji UE w szczególności w tematyce OZE gdzie bryluje Pawlak ze swoją spółką „Zielona strona mocy”. Dla szczytnych , ekonomicznych celów pslowcy sprężyli się w wyborach do sejmików a mierzą jeszcze wyżej , powołali do życia PAK/ państwowa agencja kosmiczna/ , uzyskali dotacje z krajowego i unijnego budżetu i stali się równocześnie beneficjentami kosmicznej przygody. Biedroń zapewne powinien wstąpić do PSL podążając ścieżką swoich wcześniejszych kolegów ,którzy grupowo przenoszą się na łono PSL na klientelizacyjne rekolekcje, w kierunku dotacyjnego pastwiska , oczywiście dla dobra ojczyzny. /Biedroń mógłby też w Słupsku stworzyć np. spółkę córkę Agencji Kosmicznej./
Z drugiej strony OZE - eko-nadzieja Biedronia ani zbyt efektywne ani zbyt krzemowe nie jest.
http://www.cire.pl/item,103873,13.html?utm_source=newsletter&utm_campaign=newsletter&utm_medium=link
Wg. lektury niem. Die Zeit ( art. Brudny Błąd , 04.12.14)” Niemcy ze swoim Energiewende oddalają się od celów klimatycznych. Fatalne wahania Eko-prądu powodują , że raz jest go brak całkowicie a raz jest więcej niż trzeba i nie wtedy kiedy trzeba. Zgodnie z prognozami think-tanku EnergyBrainPool za kilka lat będzie po 1000 godz. negatywnych/rok / to takich kiedy trzeba płacić za nadmiar prądu zgodnie z giełdowym mechanizmem/ a to oznacza że ¼ całej produkcji Eko –prądu trafi na śmietnik. W nowym pakiecie klimatycznym nie chodzi o cele klimatyczne ale o zmniejszenie kompromitacji”. Polacy zatem nie mogą , nie powinni popełnić niemieckiego „brudnego błędu”.
W amerykańskiej Kalifornii podstawy do inwestowania w Krzemowej dolinie dał Uniwersytet Strandforda. Warszawa ma swoje zaplecze naukowe ale Słupsk już nie . Dolina Krzemowa w USA pracowała początkowo głównie dla potrzeb armii ,sponsorowana dotacjami z gigantycznego budżetu na zbrojenia ,obecnie to ok. 700 przedsiębiorstw informatycznych . Na czyje potrzeby mają pracować polskie doliny , dla wąskich grup zasysających dotacje UE czy dla całego społeczeństwa .
Ostatnio kalifornijski krzemowy dream wydaje się pobudzony po legalizacji marihuany. W dolinie krzemowej jak grzyby po deszczu powstają biznesy narkotykowe. „ Kiedyś trawkę palili artyści a obecnie sięgają po nią inżynierowie. Bez używek nie ma innowacyjnych pomysłów.”
Być może powielenie kalifornijskiej ścieżki dopingowej mogłoby doładować polskich krzemowych pionierów , szczególnie w otoczeniu prezydenta Słupska który w partyjnych kontaktach TR liznął co nieco. Sęk w tym ,że marihuana jest w Polsce zakazana ; ale spokojnie dla celów naukowych można eksperymentować. W Poznaniu w ramach badań Instytutu BioInfoBank będzie można palic marihuanę. Instytut potrzebuje testerów , ochotników do badań w sporych ilościach od jednego do 10tys.
Po 100 dniach rządów Ewy Kopacz w nowej rzeczywistości budzi się Śląsk. Premier zapowiada likwidacje deficytowych kopalń oraz restrukturyzacje śląskiego przemysłu , tworzenie parków technologicznych zaawansowanych technologii. Aż dziw bierze ,że pijarowi doradcy nie podpowiadają premier aby zamienić brudną , węglową ziemie śląską w baśniowy - krzemowy płaskowyż.
Nazewnictwo typu Polskie Doliny Krzemowe trąci fałszywą nutą, namiastką, krzywym zwierciadłem. To opium dla ciemnego Luda. Mniejsza z tym jak zwał tak zwał akcelerator , start –up , high- tech- nano. etc. Byłoby dobrze aby w nowym rozpoczynającym się roku krajowe innowacje informatyczne i produkcyjne wprowadzane przez polskich zapaleńców ,ludzi sukcesu nabierały tempa , przekształcały się w praktyczne marki , były konkurencyjne . Aby tak się stało , aby inicjatywy te były pozytywnym impulsem nakręcającym w dłuższym przedziale czasowym krajowy PKB , wśród aktorów krzemowych dolin muszą dominować ludzie twórczy ,pozytywnie nakręceni, rozumiejący świat a grupy politycznych „ krzemowych doliniarzy ,” konsumujących na kamieni kupie” należy demaskować , marginalizować ,blokować ścieżki absurdalnego przemiału kasy UE .
W nowym roku życzę blogerom Salonu24 tekstów „on target” ,pragmatycznych realnych ścieżek , obnażania patologii ,trafnych przemyśleń, tworzenia pozytywnego tła dla rozwoju kraju a w kontekście przemijającego czasu a w nawiązaniu do roku Wyborczego - obiektywnego spojrzenia na naszą rzeczywistość , odróżniania prawdy od fałszu, kreowania ludzi pozytywnych i odstraszania fałszywych proroków i kolaborantów biurokratycznego eldorado.. Jakby nie patrzeć to właśnie wskazane przez naród elity będą mieć wpływ na to czy transza dotacji UE oraz krajowy budżet B+R będą zagospodarowane optymalnie , prorozwojowo , czy też zostaną przejedzone i zutylizowane przez „uniwersyteckich bajarzy”, zachłanną nomenklaturę , partyjne spółdzielnie i lokalnych Aqua –parkowych, kostko-brukowych kacyków a polskie Doliny Krzemowe wyschną wraz z rosnącym zadłużeniem i zamierającym strumykiem unijnej kasy.